Jak Ci dziękować, żeś mi dał tak wiele,
Iż jestem w życiu jak ów gość przygodny,
Co zaproszony został na wesele
Niespodziewanie i nie odszedł głodny.(...)
Dusza spokojna wstecz się nie oglądam
Za przeszłym dobrem, które już nie wróci,
I w swej radości niczego nie zadam,
Tylko dziwię się, że radość smuci.
Leopold Staff
Okazuje się ze człowiek może znieść wszystko, dni upływały nam na wizytach u lekarzy, badaniach, spacerach i rozmowach...
Wyniki badan wątroby już nie były tak optymistyczne jak te pierwsze, mówiące ze "choroba się ustabilizowała - nie jest tak źle"..
- było źle? -pyta Mela
- wątroba była w nie-najlepszym stanie, ale jeszcze wszystko mogło się zmienić. Maz był w dobrym nastroju, cieszył się z każdego dnia, nie odczuwał bólu..miał lepszy apetyt..ale dzień po dniu widziałam ze ma mniej siły..
foto-net |
- co było dalej ?- pyta Mela
- następna seria chemii..znowu długie godziny w szpitalu, mój strach i ..samotność, która zaczęła się pojawiać, gdy uświadomiłam sobie ze nie potrafię oswoić myśli, ze to własnie zaczyna się początek..końca..
- myślałaś tak? - oczy Meli smutnieją
- własnie starałam się nie myśleć o tym, a ta myśl pojawiała się nagle, w rożnych momentach....znikała tez nagle, zostawiając mnie na krawędzi rozpaczy.
Każdego dnia płonęła w kościele świeca w intencji..
Chemia chwilowo stabilizowała chorobę..chwilowo przynosiła nadzieje..
chwilowo mój maż znowu się uśmiechał.. chwilowo ..żyłam..
foto-net |
- to musiało być okropne uczucie, tak dzień po dniu czekać co będzie dalej,czy kolejny dzień przyniesie poprawę - szepcze Mela
- nie czekaliśmy właściwie na poprawę, czekaliśmy na stabilizacje choroby, na to ze nie będzie przerzutów..ze nic "nowego" się nie pojawi..ze nadzieje będzie wciąż z nami..
"Zdarza się,że szczęśliwe życie znika jak kruchy sen".
Sarah Forsyth
Wspolczuje bardzo, to musialy byc trudne dni.Pozdrawiam..
OdpowiedzUsuńbardzo trudne...nawet wspomnienia tych chwil sa trudne
OdpowiedzUsuń