Dziś jest ten dzień.
dzień ciszy،،، samotności.
chwil spędzanych wyłącznie we własnym towarzystwie,
przy akompaniamencie morskiego wiatru,
który targa firankami przy otwartym oknie.
jak nieproszony gość, wietrzysko niekiedy się nasila
i wpada do dużego pokoju próbując zrobić zamieszanie
a potem uciec szczeliną pod drzwiami.
targa pięciokolorowymi flagami modlitewnymi przywiezionymi z Mustangu, zawieszonymi przy żyrandolu.
Porusza nimi niezdecydowanie raz w przód raz w tył
i rozsiewa dobre życzenia po mieszkaniu.
a życzenia nieświadome tego co się dzieje,
opadają jak suche liście na głowy mieszkańców،،،
biorę kubek gorącej kawy w dłonie
i rozsmakowuję się w goryczy wypełniającej moje gardło.
tak naprawdę człowiek zawsze jest sam, myślę.
bo nawet jak obok ktoś siedzi na wzorzystej kanapie
i wypełnia przestrzeń monologiem ekspresji
to i tak sprytny umysł niczym motyl
o setce ruchliwych skrzydeł,
przekształca i tworzy własną interpretację prostych słów.
człowiek słyszy kocham,
a umysł szuka ..ale
Marzena B.
foto-net |
Dziękuję za przepiękne zdjęcia , które zdobią ten blog Milenko , ale także słowa zapisane , które jak kropelki rosy karmią nasze pragnienia . To wyjątkowe spotkanie ukrytych pragnień , płomienia przyjaźni z serca dla drugiej osoby , podanej ręki gdy jest się zagubionym , może samotnym?
OdpowiedzUsuńMilo mi niezmiernie, ze tak pozytywnie odbierasz mojego bloga.Staram się, by to co tu pisze było pisane sercem...cytuje to co do mnie przemawia i tym dziele się z Wami...a fotki musza dobrze obrazować to co zawierają teksty! Dziękuję bardzo Jeremiaszu za przesympatyczny komentarz..
Usuń