..przez potęgę wiatru
przez błękit i róż świata
kiedy palcami rozrywam myśli
puszyste wyrwane ze snów
jest czas będący urywkiem czasu
jesienią zostają jedynie słowa
i dźwięk pieśni utkanej w
ciszy dnia
tajemnica dłoni ...
Jesień to okres, gdy smutków i smętków jest więcej niż w inne pory roku....może dlatego, ze za oknem różnie i częściej deszcz płacze po oknach?...Wiem! wiem cześć osób zaprotestuje, ze jesień to barwy parku i ogrodów, to spacery wśród spadających liści..
to długie wieczory na mile rozmowy....Ja nie lubię jesieni, bo mnie przygnębia, bo wyciąga jakieś złe wspomnienia..
foto-net |
Ta jesień to moja walka z choroba, wiec tez smutki i humorki......
to jesień wyjątkowo paskudna dla mnie..
foto-net |
Oczywiście, nie jest to tak, ze siedzę zamknięta w moim smutku i zniechęceniu...bo staram się jak najmniej o tym wszystkim myśleć, nie roztrząsam detali leczenia, nie rozpaczam - walczę! po prostu mam motywacje, by walczyć! Chce wygrać i wygram!..
Wokoło mnie duzo bardzo życzliwych ludzi, otrzymuje bardzo duzo wsparcia wirtualnego i realnego i zawsze mam blisko kogoś, kto ściska moje palce w swoich dłoniach ( wirtualnie czy realnie? ważne, ze jest w każdej trudnej sytuacji)...i to jest dla mnie bardzo istotne..Bardzo!....
foto-net |
Jesień ... Liść ostatni już spadł.
Jesień ... Deszcz zmył butów Twych ślad.
Jesień idzie ku mnie przez park....
Wiersz jest przecudny!
OdpowiedzUsuńUściski, Kochana. Będzie dobrze - głęboko w to wierzę. ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu :)) taka mam nadzieje, ze będzie dobrze 💚💜
Usuń