Dłonie
w które złożyłaś
pewnego dnia
marzenia
ubrane w kolor
snów twoich
zgniotły je
niedbałym ruchem
w okruchy
Zdeptane
obojętnością
male drobiny
nadziei życia
bezsilnie
wtapiają się
w mozaikę drogi
zdumione ciszą
sentymentów
Oszroniony mur
gdzie odrobina
zrozumienia
oznaką
człowieczeństwa
egoizm wygrał
przez nokaut
przyjazne dłoni
wyciągniecie..
Milena 775
foto-net |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za każdy komentarz..