sobota, 5 maja 2018

Cierpliwość..










Uśmiecham się 
do ciebie - widzisz 
wokół wirują 
romantyczne słowa
spływając na moja dłoń
zieloną kroplą nadziei
na wspaniale jutro..
GRH

Co to za pogoda za oknem? Przed chwilą słońce i to takie z ostrymi promykami, a teraz już ciemne chmury zasłoniły cały widok z okna i leje — nie pada tylko leje!...Mało tego — zaczęło solidnie wiać! Gałęzie drzew tańczą szaleńczy taniec w deszczu..
Zastanawiam się, jak opisać co jest w mojej wirtualnej kieszeni.
Może zacznę od — cierpliwości?
Od dawna tam jest. Kiedy wsuwam dłoń w wirtualną kieszeń, to czuje, jak ona natychmiast łapie moje palce. Jest odczuciem ciepłym i delikatnym i miłym.
Wie doskonale, że ja obchodzę się z nią tak jak ona ze mną (czyli dobrze) - nie zawodzimy siebie nawzajem. Ona jest mi bardzo potrzebna i dobrze o tym wie, wiec nasze relacje są prawdziwe.
Ja potrzebuje tej cierpliwości — są sprawy daleko ode mnie, różne priorytety nie pozwalają na natychmiastowe spełnienie wielu zamierzeń, są jeszcze inne zobowiązania. Ona wie doskonale, że musi mnie wspierać, bo czym będzie beze mnie?..Niczym.
Wiec spokojnie czeka ze mną na telefon, gdy milkniesz na kilka dni i tłumaczy mi, że muszę być cierpliwa, bo czasem to, co się dzieje, musi się dziać w sposób, który może mi niezbyt odpowiada (a wyobraźnia podsuwa obrazy dalekie od przyjemnych).
Kiedy milkniesz, to ona jest ze mną. Delikatna i ciepła, tonuje wiele spraw. Barwi je w kolorach nadziei, bo to piękny kolor — zielony.
Jak wygląda?
Nie wiem. Ukryta stale w mojej wirtualnej kieszeni, ale wiem, że jest zawsze blisko mnie — wystarczy wsunąć dłoń do kieszeni, by poczuć jej dotyk!
To ona powoduje, że jestem spokojna, czekając na różne sprawy. Nawet gdy bardzo tęsknię — to ona tłumaczy mi, że nerwy to zły doradca, że czasem warto poczekać, na spełnienie czegoś, co jest ważne. Wiem, że ma racje. To cierpliwość powoduje, że potrafię się dostosować do różnych sytuacji. Wiem, że nie można ciągle biec, czasem trzeba po prostu odpocząć..
Gdybym tylko znalazła sposób, jak mogę podzielić się z tobą moją cierpliwością, zrobiłabym to od razu, żeby wszystkie plany spokojnie dało się realizować bez zbytniej nerwowości!
Może pewnego dnia uda mi się dojść do tego punktu jak mogę się podzielić i wówczas przekonasz się jakie to proste, gdy w swojej kieszeni ma się cierpliwość!
Zwariowana pogoda zatoczyła krąg i właśnie słońce ponownie dotyka moich dłoni na klawiaturze, jak - gdyby chciało mi powiedzieć, że byłam cierpliwa, wiec wróciło..Na chwile!
Widzę nad dachami, jak czarne chmury znowu ruszyły w gonitwę po niebie..

Milena 775


foto - Artist Jose Higuera's

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za każdy komentarz..