wtorek, 17 kwietnia 2018

Radość..









Po długich, smutnych dniach i wieczorach, 
gdy każdy nowy mail budził nadzieje, że może jest jakakolwiek odpowiedz ? Znak życia ?...
A to były tylko nic nieznaczące maile... reklamy. Trzy cztery osobiste, ale ciągle nie te! Tego dnia otwierając skrzynkę mailowa, wydawało mi się, ze w rogu ekranu - błyszczy mała świetlista kolorowa kropka! 
Najpierw myślałam, ze to złudzenie oka - pomrugałam powiekami, ale świetlisty kolorowy punkt był nadal, mało tego w drugim końcu ekranu błyszczał drugi!
Maile tego dnia ładowały się wyjątkowo długoooo. Kolorowych błyszczących punktów przybywało na ekranie monitora i już zaczynałam myśleć, że może po prostu monitor mi się zepsuł!... i wtedy zobaczyłam jest odpowiedz od Ciebie!!........... 
Mój ekran monitora błyszczał wieloma kolorowymi punkcikami, ale podobne punkciki pojawiały się wokoło mnie.. Na ścianie.. na szafie.. na łóżku.. na moim sweterku! Co to miało oznaczać?
Z głośno bijącym sercem otworzyłam maila.
Dwie linijki krótkich wiadomości – nic osobistego, niezbyt pomyślne wiadomości. Świecących, kolorowych punktów przybywało wokoło!
Złapałam głęboki oddech! Wreszcie jakaś wiadomość! 
Odetchnęłam głęboko z ulgą!
Zaczęłam się zastanawiać, czy może mam problem z oczami, dlatego widzę wszędzie te świecące punkty? Ale zjawisko zbladło na drugi dzień, a za trzy dni już ich nie widziałam. Uznałam, ze to pewnie przemęczenie oczu?
Efekt „drugoplanowy” moich tabletek? Na następna odpowiedz, czekałam cztery dni! Kiedy otwierałam skrzynkę mailowa i zobaczyłam w rogu świecące punkty, nie przypuszczałam niczego, pomyślałam tylko, ze to dziwne zjawisko wraca! To nie był dobry sygnał. Najpierw maile.. Jest!..
Gdy zobaczyłam, co napisałeś, świecących punktów było wokoło mnie i wszędzie na ekranie już bardzo dużo! Ucieszyłam się.
Mail był inny, bardziej osobisty, bardziej w Twoim stylu przekazywania myśli! Gdy wstałam od kompa po szklankę wody, punkty „zatańczyły” wokoło i „poszły” ze mną do kuchni! Tam doznałam olśnienia!! Już wiedziałam! To nie moje oczy! - to generowała moja podświadomość!!
To radość!.. po prostu!
Każda, nawet najkrótsza wiadomość od Ciebie, to radość!.. Te tańczące, kolorowe i błyszczące punkty, które wypełniały mój pokój, to była moja radość! Wszystko stało się jasne! To potwierdzało się przy każdej kolejnej odpowiedzi, które pojawiały się w mojej skrzynce mailowej! 
Tak niewiele trzeba, by sprawić radość drugiej osobie! - 
wystarczy pamiętać o niej!..


Milena 775


foto - net




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za każdy komentarz..