czwartek, 2 marca 2017

..czułość...






... Kolejny tydzień za nami, nie da się zwolnic czasu...nie da się zatrzymać chociaż na chwile...Kiedyś ktoś powiedział, ze nie należy martwic się sprawami, na które nie mamy wpływu, bo to i tak dzieje się "obok" nas..niezależnie czy tego chcemy czy tez nie..Zgodnie z tym nie powinien nas wiec martwic upływ czasu, bo nie mamy na to wpływu..niby tak! na upływ czasu nie mamy wpływu ale na to jak spożytkujemy dany nam czas tak!..
Znowu pada..nawet niedziela nie poprawiła humorów tam w gorze i wylewają na nas dalsze litry deszczu, który ciapie nam na głowy, albo wciska się pod parasole wraz z wiatrem..
Słońce boi się wyjść na spacer, bo kto lubi być zmoczony znienacka? Wiec czeka cierpliwie, aż tam z góry przestanie ciapać..lać..siąpić.. 
Może jutro?..

Ale wracając do tematu wirtualnej kieszeni..
myślę, ze to co mogę z niej natychmiast wyjąc to czułość jaka mam dla Ciebie..( a powiązana jest ona z takimi określeniami jak: serdeczność,subtelność, wyrozumiałość, wyczucie, wzruszenia, troska, emocje, cieple uczucia, sentymenty, namiętność....)...
w moich działaniach i myślach jest ogrom czułości dla Ciebie..wtedy gdy myślę o Tobie to zawsze jest to cieple, delikatne i czule..Gdybym była bliżej to nie musiałabym o tym opowiadać, bo wiedziałbyś sam, co to jest i jak się objawia - ale na chwile obecna jestem daleko, wiec mogę tylko częściowo opisać co to jest i jak to się realizuje w moich marzeniach...myślach i drobnych gestach związanych z Toba...delikatność i czułość - to coś co towarzyszy moim słowom, w naszych rozmowach, nie jestem gwałtowna ( to nie leży w mojej naturze)..ani złośliwa, ani wredna..

 Chciałabym dotknąć Twojego policzka rano, gdy jestes ogolony i wieczorem, gdy zarost już zaczyna "kiełkować"by poznać jak to jest u Ciebie? jak bardzo "drapiesz"?....taki zwykły normalny czuły gest, by poznać mężczyznę lepiej, bardziej..
- potrzymać Twoja dłoń w moich dłoniach i zobaczyć jaka jest spracowana..może krotko pomasować?.....  dłonie mówią duzo o człowieku..zawsze oglądam dłonie..są interesujące..
Moc pogłaskać Ciebie po włosach..poczuć je pod palcami - ot tak! zwyczajnie przechodząc obok Ciebie, gdy pracujesz przy biurku...
i wiele innych gestów, których jestem pozbawiona ( i Ty tez) bo jest jak jest...
Trudno opisać czułość, bo to co napisałam jest płaskie - nie czujesz ciepła moich palców i delikatności dotyku, nie widzisz mojego uśmiechu -  bo tego nie można szczegółowo opisać ( mogę oczywiście pobawić się w detale i dodać kilka przymiotników do opisanych gestów ale to zmieni niewiele)..

Jest wiele takich "drobiazgów" związanych z czułością ta zwykła - codzienna i ta bliska  - intymna, która tworzy cala atmosferę bycia z kimś, jest ważna, bo określa to w jaki sposób odnosimy się do siebie..będąc razem..... bez tej szczególnej (a jednocześnie tak zwyczajnie prostej) czułości zanika coś ważnego w związku, coś co jest esencją bliskości..

 Ale czułość to coś bardzo ważnego i istotnego..Bez czułości..nie ma miłości..to takie proste i oczywiste..niestety nie dla wszystkich ...


Milena 775 
(fragment opowiadania)



foto-net

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za każdy komentarz..