czwartek, 17 listopada 2016

zaniedbanie..









"- Więc co zabija miłość? 
Jedna jedyna rzecz: Zaniedbanie.
Gdy nie dostrzegam Cię, kiedy przede mną stoisz. 
Gdy nie myślę o drobiazgach. 
Gdy nie poszerzam dla Ciebie drogi, 
nie nakrywam dla Ciebie do stołu. 
Gdy wybieram Cię z przyzwyczajenia, 
a nie pożądania, 
przechodzę bezmyślnie obok kwiaciarki.
Zostawiam nieumyte naczynia, 
niepościelone łóżko, 
lekceważę Cię rano, wykorzystuję w nocy. 
Muskam wargami Twój policzek,
choć mam nieprzepartą ochotę na kogoś innego. 
Wypowiadam Twoje imię, nie słysząc go, 
w przekonaniu, że jest moją własnością.
- Rutyna, rodzi zaniedbanie "


Jeanette Winterson.



foto-net

4 komentarze:

  1. Ciekawy opis .Pa . Pozdrawiam cieplutko .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak - ciekawy! prosto z życia....tak często spotyka się to "zaniedbanie" w związkach...Szkoda, ze ludzie nie dbają o siebie codziennie...Pozdrawiam Basiu :))

      Usuń
  2. Tak, tak....
    Ale jeszcze do tego dodać należy nadmierne skąpstwo, gdy nie do pomyślenia jest kupienie perfum czy bodaj wiosennego bukieciku stokrotek...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ..i to jest bardzo smutne! ludzie żyją pod jednym dachem, maja wspólne dzieci i inne sprawy a nie potrafią?.. nie chcą?.. okazywać sobie uczuć? dlaczego?...a tak niewiele trzeba, żeby na twarzy był uśmiech..

      Usuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz..