czwartek, 11 lutego 2016

..samotność..


  

    - Wiesz Mela? ..zawsze myślałam, że samotność, to jest to, czego nigdy nie będę musiała doświadczyć...tymczasem w miarę upływu lat doganiała mnie często. Wiem, co oznacza „samotność w tłumie”..

- to i ja poznałam dobrze! ludzie  zamknięci w sobie i niechętnie wyciągają rękę do kogoś - mówi Melazamyśleniu  

-To zaczyna się, gdy osoba, z która jesteś, nie nadaje na tych „samych falach” – rozmawiacie jeszcze, ale już widzisz, że twoje słowa, trafiają w pustkę – masz inne poglądy na wiele spraw i inny gust, co innego was interesuje w życiu – ty chcesz spokoju a osobę, która jest obok, ciągnie życie wielkomiejskie i rozrywki z tym związane... więc cichniesz, już nie starasz się przekazać swojej wizji życia, zaczynasz omijać pewne tematy.

- dobrze to ujęłaś- tak własnie jest...


foto-net



 - Nie chcesz się szarpać z kimś, kto jest obok, ale już wiesz, że nie jest z tobą – po prostu żyje obok. Macie parę spraw „wspólnych” - ale tylko parę... masz jeszcze nadzieje, że coś się zmieni? Poprawi? że ta osoba zrozumie, że takie życie nie jest twoim życiem, ale nic się nie dzieje – ta druga osoba po prostu ma inne preferencje.
Wiec wolno oddalacie się od siebie. To właśnie pierwsza samotność – jesteś z kimś, ale właściwie jesteś samotny... rozmawiacie, o drobnych sprawach codziennych, czasem gdzieś bywacie, gdzieś wyjeżdżacie – samotność narasta – robisz to, co wypada zrobić, czujesz się do czegoś zobowiązany, ale to nie jest to, co chciałbyś robić, to nie twoja bajka!

- znam tak wiele osóbktóre własnie tak egzystują "obok siebie" - potakuje Mela

- Stres kumuluje się, bo codzienność nie przynosi tego, czego oczekujemy, drobiazgi urastają do rangi problemów! Twoja samotne „ja” wie, że już nigdy nie będzie lepiej, bo wszystkie próby spełzły na niczym – więc żyjesz obok osoby – bo jest przyzwyczajenie?wygoda pewnych spraw?jakieś tam zobowiązanie?strach przed zmianami?bo jak odejść?Nawet nie myślisz o tym, że ta druga osoba pewnie myśli podobnie. Twoje priorytety są dla ciebie najważniejsze, ale podobnie jest z tej drugiej strony. Jeśli dwie osoby nie mają wspólnego „widzenia świata” to z różnych powodów żyją obok siebie dwie osoby bardzo samotne!...

dokładnie tak  - piękne oczy Meli patrzą na mnie uważnie



foto-net


- Dni uciekają w tak szybkim tempie i nagle pewnego dnia budzisz się i wiesz, że musisz to zmienić! Jesteś już tak zmęczony tym „udawaniem” ze wszystko jest dobrze. Podejmujesz decyzje i.... jesteś wolna! Sama, ale to nie oznacza ze samotna...Taka decyzja kosztowała mnie bardzo dużo, ale wiem, ze należało ja podjąć dużo wcześniej....

myślę, ze to było trudne dla ciebie - w glosie Meli słyszę smutek

- Bylo Melu! wydawało mi się ze już nikomu nie zaufam!.. Bałam się złego wyboru! To trwało długo, bo następna osoba ? czy będzie dobrze wybrana? 

- wiem coś o tym - wzdycha Mela ... jeśli zrobisz to bez pospiechu, jeśli nie będziesz myślała, że koniecznie musisz być z kimś, jeśli pozwolisz by twoje wewnętrzne „ja” potwierdziło, że to właśnie „ta” osoba!...jest szansa! 
Jeśli nie to znowu znajdziesz się z osoba, która ma inne widzenie świata i wrócisz do samotności, mimo że będziesz obok kogoś...

- Ja miałam szczęście i spotkałam drugiego człowieka, który widział świat tak jak ja...ale to było duzo później....
Był tak inny od wszystkich!....tak długo myslalam, ze to niemożliwe! B 
 jak wspaniały okaz drzewa wyróżniający się w lesie pełnym drzew..

pięknie to określiłaś - mówi cicho Mela





foto-net



foto-net

2 komentarze:

  1. Wyjątkowo odniosę się do zdjęcia - przepiękne!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz..