sobota, 27 lutego 2016

..kocham...



    Jak cię kocham? 
Poczekaj - wszystko ci wyłożę.
Kocham do dna, po brzegi, 
do samego szczytu przestrzeni, 
w której dusza szuka krańców bytu 
i łaski idealnej, ginąc w tym przestworze.
Kocham cię tak przyziemnie, 

jak tylko zejść może głód; 
przy świeczce i w słońcu, gdy sięga zenitu;
tak śmiało i tak czysto, 
jak ktoś, kto zaszczytu nie pragnąc, 
broni zasad wspartych na honorze.
Kocham cię całym żarem, 
który niosłam w piersi przez mrok smutków; 
dziecinną wiarą wbrew niedoli;
miłością, jaką we mnie 
niegdyś tylko święci budzili - 
kocham wszystkim, co cieszy i boli,
tchem, łzą, uśmiechem, życiem! - 
A gdy Bóg pozwoli,
będę cię nawet mocniej kochała po śmierci... 
Elizabeth Barrett Browning

foto-net
- Każda kobieta powinna mieć możliwość przeżycia czegoś takiego..
uczucia, które uskrzydla, dodaje sil, ze obok jest ktoś, kto pozwala uwierzyć że, niemożliwe będzie możliwe...ze marzenia się spełniają, ze każdy dzień jest potwierdzeniem miłości - pięknej, szczerej..prawdziwej!!
przynajmniej raz w życiu..

- masz racje - mówi Mela - ja nadal czekam na taka miłość


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za każdy komentarz..