niedziela, 4 września 2016

opowiastka z....przesłaniem...







Słoneczny dnień, a jednak po szybach spływają cieniutkie niteczki deszczu..słonce uparcie osusza mokre ślady na szybach, a one pojawiają się znowu i znowu...ale to słonce wygrywa i  nagle przestaje padać..
Uśmiechem witam to drobne zwycięstwo - jeszcze nie pora na długie deszczowe preludia..
siedzę przy klawiaturze i staram się przelać moje myśli w rzędy równych czarnych znaczków, które maja przekazać Tobie, ze świat uśmiecha się do Ciebie przy mojej pomocy.
Literka po literce na białym ekranie rośnie opowiastka o psie i kocie.
Razem wychowane, razem mieszkające pod jednym dachem wspaniale siebie rozumiejące, żyją w dużej wzajemnej przyjaźni...miło na nich popatrzeć..miło je mieć razem..

 
foto-net



 Psiak ma mądre oczka i ciągle kreci się obok, jest stale obecny - lubi długie spacery i chętnie wybiega w...przyszłość!..z cała swoja energia..
wie ze tam są realizacje jego marzeń, dobro uśmiecha się za każdym drzewem,motyle jak uczucia fruwają wokoło, a każdy krzaczek mówi mu ze jeszcze długi, długi czas będzie witany na spacerkach, każdy kamyk przypomina mu ze powinien uważać na swoje łapy, by mu długo jeszcze służyły a każdy kwiatek szepcze, ze dobry humor i spokój jest podstawa długich spacerków...Nie panikuje wiec gdy nagle spod jego łap ucieka jakiś większy owad tylko wciąga głęboko  powietrze nosem, otrzepuje sierść z drobin kurzu, odrzuca uszy do tylu i dalej biegnie na spotkanie tego co się kryje za zakrętem ścieżki...bo własnie to lubi..
Kocio jest przymilne i lubi głaskanie...chętnie podstawia grzbiet by poczuć każdy najmniejszy nawet dotyk i jest bardzo wdzięczne za każdy okazany nawet najdrobniejszy gest.. bo wie ze to dowody uczuć. Długo przymilał się i ocierał o nogę, o rękę -zanim pozwolił sobie wskoczyć na kolana, by poznać cala game głaskań i przytulań - dobrze wiedział, ze warto czekać....ze metoda małych gestów dotrze do tego czego chciał najbardziej..teraz chętnie drzemie na kolanach, czasem liże po ręce, żeby zaznaczyć ze pamięta o każdym miłym geście...nie przeszkadza, nie panoszy się...po prostu jest w zasięgu... 

foto net


Pies i kot para przyjaciół na wyciągniecie reki...pogodne zwierzątka, jedzą z jednej miski uczuć, są pełne ciepła i dobroci...
Wysyłam je Tobie, będą zawsze obok wierne i szczere, bo wiedza ze je potrzebujesz - tak jak ja....zgadzają się być nasza wspólna własnością!..

Zapomniałam Ci powiedzieć ze maja swoje imiona...
psiak to Dobre Myśli.... a kocio to Cierpliwość...
Obiecały mi ze będą Tobie przypominały, ze są ode mnie..


Milena J.

2 komentarze:

  1. Anula May4/9/16 21:30

    To jest bardzo dobre Milenko! trzeba uwaznie czytac, szczegolnie zakonczenie, ktore jest zaskoczeniem! Podoba mi sie! ..pozdrawiam Ciebie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to przekaz ukryty w tej opowiastce....milo mi, ze dobrze to odczytałaś! ściskam :))

      Usuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz..