czwartek, 29 grudnia 2016

w Nowy Rok...









Dzień za dniem i już końcówka roku...patrze na kalendarz i trudno mi uwierzyć, ze ten rok już się kończy...
tyle się działo w te 363 dni (bo jeszcze dwa przed nami)..
To nie był dobry rok dla mnie.. niezaproszona choroba zapukała do moich drzwi i została długo.. przyniosła ze sobą bardzo duzo stresu.. cierpienia..łez i przewartościowała cały mój świat!
Nauczyła mnie cenić każdy dzień, patrzeć inaczej na sprawy, które dzieją się wokoło, nie przywiązywać się do rzeczy, bo wszystko co materialne na tej ziemi..pozostanie na tej ziemi, a ze sobą zabiera się tylko to co dusza uniesie - uczucia! to co niematerialne..
Poznałam dosłowność powiedzenia ze "prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie" - jak szybko moi "przyjaciele" zostali zweryfikowani w obliczu mojej choroby!..Az trudno uwierzyć!
Ale tez, przybyło mi kilkanaście serdecznych osób, których wcześniej nie znałam i to jest piękne!..Dziękuję bardzo ...
Pamiętacie te wszystkie obiegowe powiedzonka o nadziei? A jednak są takie dni, ze ta nadzieja, jest wszystkim co masz w swoich zaciśniętych dłoniach i trzeba się tego nauczyć, ze to ważne!
Choroba to tez nauka cierpliwości, bo nic nie dzieje się z dnia na dzień...trzeba czekać, a czekanie jest najgorsze..
Teraz od nowa uczę się uśmiechu i radości, może jeszcze trochę nieśmiałej?.. wiem, ze nie należy rozpatrywać ciągle tego co poza mną, ze trzeba wyczyscic pamieć i wymazać złe wspomnienia, bo idzie Nowy Rok i on będzie lepszy! Tak! właśnie tak! - będzie!!..
I tego właśnie sobie i Wam wszystkim życzę!! a moje życzenia maja moc spełnienia! wiec tylko pozytywne myśli proszę i kolekcjonować marzenia do spełnienia! 
Koniecznie! 
Ja już takie tez mam!!....


foto-net

2 komentarze:

  1. Milenko przeżyłaś ogromną traumę z powodu tej choroby , to smutne i współczuję bardzo . Jestem też świadom , że powstajesz wzmocniona , także uszlachetniona tym wydarzeniem . Niechaj Nowy Rok przyniesie w darze worek zdrowia , moc optymizmu , siłę ducha i stabilność w Twym życiu. Jeszcze wulkan radości nich zagości w sercu Twym. Jeremiasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak właśnie było Jeremiaszu:)) cale życie uczymy się i uczymy...bardzo różnych rzeczy.
      Dziękuję za kazde dobre słowo, za każdy gest w moja stronę, za wsparcie..W swoim życiu spotykamy różnych ludzi, Ty jestes jednym z nich i dziękuję, ze jestes! Zycze Tobie wszystkiego najlepszego, tego czego sobie sam w skrytości serca życzysz! Niech ten rok będzie dobry i dla Ciebie i dla mnie i dla wszystkich dobrych ludzi....

      Usuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz..